W niniejszym artykule chciałam przyjrzeć się zależności pomiędzy poziomem szczęścia u rodzica a samopoczuciem dziecka.
Temat artykułu, który wydaje się z pozoru bardzo prosty, w rzeczywistości może rodzić wiele pytań.
Czy naprawdę rodzic, którego poczucie szczęścia jest na optymalnym poziomie może lepiej i skuteczniej wspierać swoje dziecko i sprawiać by było ono szczęśliwsze?
Jak zadbać o swoje potrzeby tak by i dziecko czuło się dobrze?
Wciąż zapominamy w codziennym biegu spraw i przy dużym natłoku obowiązków jak istotne jest by znaleźć czas dla siebie samych i zadbać o swoje potrzeby, marzenia, o swoje poczucie szczęścia. Stereotypy skłaniają rodziców do postawy pełnej poświęcenia dla dziecka, lecz czy taka właśnie postawa pozwala nam właściwie cieszyć się życiem i przekazywać cenną umiejętność dbania o siebie dziecku?
Potrzeby rodzica i to czy czuje się szczęśliwy jest bardzo ważne dla jego dziecka. Nieprawdą jest, że rodzic oddający dziecku całą swoją energię i nie biorący siebie pod uwagę będzie szczęśliwy. Czym innym jest zaangażowanie w relacje z dzieckiem i bycie z nim na 100%, a czym innym rezygnacja z własnych potrzeb i poczucia szczęścia.
Coraz częściej trafiam na artykuły mówiące o tym, że rodzic nie musi być idealny, a wystarczająco dobry. Ta koncepcja, mająca swoje źródło u Donalda Winicott’a, pozwala nam odnaleźć w sobie rodzica reagującego na potrzeby dziecka, ale również realizującego własne.
Rodzic, który dba o swoje potrzeby jest bardziej pomocny dziecku, ponieważ nie tylko pokazuje swoim zachowaniem jak zatroszczyć się o poczucie szczęścia, jednocześnie edukując, ale daje także dziecku obraz świata jako bezpiecznego i przyjaznego miejsca, dającego możliwość czerpania z zasobów rzeczywistości. Zatem dziecko rodzica, który stara się o swoje własne szczęście będzie miało większą szansę nauczyć się jak funkcjonować w świecie dbając o swoje potrzeby, poczucie szczęścia i satysfakcję z życia.
Badania psychologii pozytywnej mówią o związku między pozytywnymi emocjami i poczuciem szczęścia a zdrowiem (Diener, Lucas, Oishi 2004). Okazuje się, że pozytywne emocje mają wpływ na działanie układu immunologicznego, rzutują na zachowania prozdrowotne i profilaktyczne, jak również wyhamowują stres. Zatem dzięki dbaniu o dobrostan psychiczny rodzic może również przekazać dziecku poprzez swoją postawę sposoby troski o zdrowie somatyczne.
Czym jest dbanie o siebie i co ono dla nas znaczy w praktyce? Według Krystyny Łukawskiej jest to m.in.: myślenie o sobie z szacunkiem i przyjaźnią oraz świadomość własnej wartości, staranie by żyło nam się lepiej, spokojniej, szczęśliwiej i radośniej, jak również dbanie o zachowanie równowagi między wyczerpaniem a odpoczynkiem. Ponieważ codzienność dostarcza nam wiele stresu, poprzez dbanie o siebie rozumiemy konsekwentne zachowania dodające entuzjazmu, energii i radości. Poprzez dbanie o siebie K. Łukawska rozumie również troskę o naszą relację z ludźmi, a także m.in. akceptację pomocy innych.
Można śmiało uznać, że gdy zadbamy o siebie nauczymy nasze dziecko, że dobrze jest mieć na uwadze nasze potrzeby i zajmować się nimi. Uważam, że gdy dbamy o siebie, dbamy również o nasze dziecko.
Psycholog dziecięcy mgr Ksenia Lasek
Udostępnij wartościową treść znajomym!
[DISPLAY_ULTIMATE_SOCIAL_ICONS]